Umów wizytę

Najczęściej włącza się wewnętrzy krytyk i dodatkowo samokrytyka staje się źródłem cierpienia.

Obwiniając siebie, umniejszając sobie uważamy, że nie jesteśmy nic warci, widzimy winę w sobie uważając, ze nie zasługujemy na współczucie. Postrzega miłość własną i poczucie wartości jako kluczowe czynniki warunkujące zdrowie psychiczne człowieka. Nie polega jednak na widzeniu siebie jedynie w jak najlepszym świetle i nie wpada w pułapki narcyzmu, przekonania o własnej nieomylności, gniewu, dyskryminacji. Z jednej strony samowspółczucie zapewnia nam ochronę przed bezlitosna samokrytyką, jednocześnie nie wymaga przekonywania siebie o własnej doskonałości i potrzebie wywyższania sie ponad innych.

Samowspółczucie z definicji obraca sie wokół tych samych wartości, co współczucie do innych. Chęć bycia miłym, uczynnym, pragnienie niesienia pomocy, zmniejszanie wszelkiego cierpienia. Zakłada uznanie uznanie wspólnej ludzkiej kondycji, pełnej wad i ułomności oraz ujrzenie drugiej istoty taką jaką jest naprawdę. Niestety częściej potrafimy zauważyć ból innych niż swój. Jeszcze częściej nie akceptujemy swojego cierpienia, wychowani w tradycji nakazu „zaciskania zębów”, powinności i zakazu narzekania, z wytyczną „musisz dać radę”. Medytacja mindfulness często wykorzystuje oddech jako punkt odniesienia, ale może też obejmować skupienie na doświadczaniu zmysłów, myśli czy emocji.

W trudnej lub stresującej sytuacji zazwyczaj ostatnia myślą jest ta, żeby uznać z jak ciężkim zadaniem przyszło nam się mierzyć. Uważamy, ze byłoby to użalanie się nad sobą, usprawiedliwianie się lub zdejmowanie z siebie odpowiedzialności. Dzięki współczuciu do samej siebie/ samego siebie, będzie Ci się chciało lepiej i zdrowiej żyć. Nauczysz sie także stosować aktywne sposoby polepszania własnej sytuacji, zamiast biernego oporu czy odpuszczania dla „świętego spokoju”. Samowspółczucie nie zakłada, że „moje jest ważniejsze niż Twoje”. Zakłada jedynie, że moje jest również ważne i należy je traktować z powagą i uwagą.

Zamiast potępiać samego siebie za błędy, przegrane, porażki i upadki skorzystaj z doświadczania cierpienia, żeby zmiękczyć własne serce na siebie samego. Możesz skończyć z nierealnymi oczekiwaniami doskonałości wobec siebie i innych, które wprowadzają Cię tylko w obszar frustracji. Możemy pozwolić sobie nie porównywać się z innymi, rozwiązujemy duszący nas węzeł negatywnej samokrytyki, a zastępujemy go poczuciem łagodnej akceptacji. Samowspółczucie jest potężnym narzędziem pozwalającym osiągnąć emocjonalne szczęście i zadowolenie z życia. Jeśli ukoimy nasz rozbiegany umysł i okażemy sobie współczucie, będziemy w stanie rozgraniczyć zachowania właściwe od tych, które nam szkodzą.
Połączenie Mindfulness i Selfcompassion jest wyspą spokoju, która chroni nas przed wzburzonymi wodami natrętnych myśli, wewnętrznym krytykiem, nadmiernym cierpieniem, wielokrotnym przeżywaniem trudnych emocji i chwil. Być może praktykując poczujecie, że jesteście bezpieczni, akceptowani i bardziej żywi niż dotychczas.